Cześć, jestem Tadeusz ! Pan Tadeusz !
12 stycznia moi rodzice dowiedzieli się,że w moim brzuszku jest guz a dokładniej nowotwór- ZWOJAK ZARODKOWY ( NEUROBLASTOMA).
Od tego czasu moim drugim domem jest szpital. W tym szpitalu pracują wspaniałe ciocie,które codziennie dbają o mnie jak tylko mogą. Podają mi wszystkie niezbędne leki aby guz,który jest w moim brzuszku zmniejszył się. Te lekarstwa to CHEMIA.
Moja mama zawsze bała się tej choroby. Kiedy dowiedziała się,że jestem tak poważnie chory załamała się i często płakała. Teraz walczy o mnie z całych sił i się nie poddaje. Wiem,że czeka mnie operacja usunięcia guza a po niej kolejna chemia. Muszę też mieć autoprzeszczep swoich zdrowych komórek, poźniej czeka mnie też radioterapia i immunoterapia. Niestety to nie koniec...
Mama mówi,że kiedy już wyzdrowieje będę musiał mieć podaną szczepionkę,która ochroni mnie przed powrotem tej okropnej choroby. Mam ogromną siłę do walki ale niestety bez Waszej pomocy mi się nie uda. Dlatego proszę Was wszystkich o pomoc w zebraniu pieniążków,które są mi potrzebne ????❤
JAK POMÓC TADZIOWI ?
1. Przekaż 1% swojego podatku wpisując w PIT numer KRS 0000382243 wpisując koniecznie w rubryce "informacje uzupełniające - cel szczegółowy" hasło "2851 pomoc dla Tadeuszka Janusa"
2. Bierz udział w licytacjach, gdzie nie tylko możesz stać się posiadaczem wyjątkowych przedmiotów, ale również pomóc Tadziowi osiągnąć cel, jakim jest jego zdrowie i życie : https://www.facebook.com/groups/444262326816891/
